Mój jeszcze gorący "urobek" . Stygnie na kratce - tak jak nakazuje Mirabbelka.
tuurma 2008-01-26
Chlebek, że ho-ho! Musi stygnąć na kratce. Ja kiedyś zapomniałam i został w foremce :( Nie wyszło mu to na dobre. Krojenie póki gorący też kusi, ale mam wrażenie, że po tym chlebek potrafi lekko "siadać" więc ostatnio czekam dłużej ... czasami ... ;) Jak wytrzymam :) Najlepsze są piętki!
lulka1 2008-02-13
pycha,a może tak podzieliłabyś się przepisem
czy taki chlebek wyjdzie w domowym piekarniku ?