rasica 2008-05-11
swieta racja.Rozumowanie to:goście-super nastepne ręce do głaskania.Ja Atosa nie miałam od szczeniaka,to był pies mojego faceta,co najdziwniejsze juz w pierwszy dzień wspólnego mieszkania to ja byłam num1 i tak mu pozostało do końca
rasica 2008-05-11
Kur..... przepraszam,jestem po zarwanej nocce mam bombe i szlak mnie trafia jak czytam o takich pi.........Najlepszego przyjaciela nie znajdziesz w człowieku tylko w zwierzaku one zawsze i bezinteresownie sa szczere w swoim działaniu
rasica 2008-05-11
Mój Atos to był imprezowy gość,trząs się na widok napojów wysokoprocentowych az w końcu cos dostał na zdrowie