Moje <3
Haha świetne jest to zdjęcie , co cieszyłam sie ze kon wziol piłkę do pyska i klaskałam mu <3
Dziś na stajni bardzo śmiesznie , jak zawsze byla nasz 4 <3
Pobawiłam sie troszkę z Ekwadorem piłką ;D
Mój misiaczek taki odważny byl <3
Później jak zawsze chodzenie po goracych polach , i mala depresja przez jedna albo nie wiele osob ;(
Jazda wiec nie zbyt sie udała , konie wzięliśmy kolo 19:00(pierwszy raz tak pozno konia wzięłam xD)
I zaczęliśmy jezdzic ja na Edku Marzena na Elzie , no kon dziś strasznie sztywny i wieszający sie ;/
No ale co ja myślałam ze po dwóch dniach sielanki kon bd super chodzil ;D
Skoki dzis nie za bardzo , wiec powiedziałam sobie nie !
Jeździłam tak na prawde na luzie za super skok dawałam mu "nagrodę" i kon skakał świetnie , normalnie pierwszy raz czułam ze sie z koniem w tych skokach zgrywam xD
Pozwalałam mu robic co chcial , sam najeżdżał na przeszkodę sam super wyliczał ... troszkę pędził ale za to z jaka klasa <3
Czułam go dzis w tych skokach i nie chciałam przestać (zdjec nie mam bo moj fotograf mial focha ) xD
Po jezdzie wyperswadowałam ludzia ze nie jestem na pstrykniecie palcami i do domu ;D
W domu bylam ok:21:20 i szybko sie przebrałam wykąpałam żeby tata nie ryczal i wgl...
A ten jak by nic sie nie stalo rozmawiała ze mna i wgl <3 Ha 1 cieekawe na jak długo ;D
Jutro kon ma wolne , a ja ... ja bd odpoczywać . Bo reka mi spuchla jak nie wiem co , bo cos mnie ugryzlo ;/