Wlazła nie proszona i uwaliła się na obrusie własnoręcznie haftowanym przez XXELKĘ. "Pogoniłam jej kota" i teraz obrażona siedzi w swojej budzie..
felunia0 2012-06-01
wcale kotki nie rozpuszczam - za leżenie na stole została zamknięta w kotlowni na 2 godziny ... a co ...porządek musi byc ! ;-)
kot54 2012-06-17
PIĘKNY obrus....*;*