maria57 2016-08-02
no i .... gratulacje za pomysł z tymczasową lokalizacją
robiłam ocet w słojach - postawiłam je w kuchni...
na drugi dzień cały blat zalany
na szczęście przeszedł chrzest bojowy - świeżo wykończona nowa kuchnia - bardzo dobrze uszczelnione wszystkie złącza i znakomicie wypoziomowana - było tuż przy krawędzi - zdążyłam na ostatni gwizdek - podłogi już nie musiałam sprzątać
teraz wiem, ile szkody można sobie zrobić przy produkcji tego zdrowego specyfiku
a co będzie, jeśli Ci w wino ,,pójdzie,,???