05.08.2012. Warszawa Włochy. Godzina ok. 15:15. Na peronie kręcił się jakiś straszy człowiek. W tle zbliżał się pociąg KM "453" w relacji Warszawa Wschodnia-Sochaczew który tego dnia był obsługiwany jednostkami EN57-1666 i 1668. Nagle jakiś facet spadł na tory. Prawdopodobnie był nietrzeźwy. Podleciało kilku ludzi żeby pomóc leżącemu facetowi na torach. Jednak nie mogli go podnieść bo zbliżał się już pociąg do Sochaczewa. Ludzie zaczęli machać do maszynisty żeby pociąg się zatrzymał. Maszynista zaczął gwałtownie hamować i w ostatniej chwili wyhamował skład. Następnie podeszło kilku ludzi i zabrali tego faceta z torów. Wezwano policje. Skład wjechał w perony i po krótkim postoju wyruszył dalej w kierunku Sochaczewa. W tle stał już następny skład - 27WE-013 (SKM S1 "504258 z Otwocka do Pruszkowa). Niedługo po tym incydencje przyjechała policja jednak ludzi którzy zabrali tego faceta z torów jak on już nie było. Prawdopodobnie gdzieś poszli lub pojechali jakimś pociągiem. Tym razem było już bardzo blisko kolejnego śmiertelnego wypadku.