Sierpniowy żar leje się z nieba
i choć byś chciał to nie ma przebacz
musisz tu stać, a pot się leje
za nami wyludnione Ujazdowskie Aleje
cień bramy daje chwilowe schronienie
trzeba tu stać, patrzeć co się dzieje
kto próbuje nerwy złamać żartem
nikomu do miechu, pełnimy wartę
trzeba pilnować gimnazjum Jadwigi
inni patrzą jak rozmawiamy na migi
o tym jak Niemcy uciekli do "Imki"
o tym jak nasze będą w koło budynki
nie musisz słyszeć by walczyć z wrogiem
nie musisz słyszeć by walczyć o swój dom
nie musisz słyszeć by za innych skoczyć w ogień
gdy serce bije głośniej od bomb
mówimy o wolności, choć nie znamy mowy
nie znamy strachu, choć wciąż wyją "Krowy"
widzimy lepsze jutro, choć złe tu czasy
ktoś pokazuje nam w górze "Sztukasy"
i teraz bieg przez spalony dom
cisza, choć serce bije głośniej od bomb
chwila na oddech w jakiejś piwnicy
-popraw opaskę i zacznij liczyć!
na trzy wypadamy od razu pod ostrzał
późniejszy upadek będę czuł w kościach
oficer z kraju, co próbował nas zdusić
będzie zdumiony, że walczyli z nim głusi
gdy stoimy tak dziś przy brzozowych krzyżach
a godzina "W", choć odległa, się zbliża
to nasze serca znów ogarnia duma
że dzięki Wam ten kraj nie umarł
że choć nie raz Wy cierpieliście katusze
ja teraz tu walczyć już nie muszę
to o pamięć Was teraz trwa walka
więc kilka słów o Was na tych kartkach
i Ty kiedy słuchasz moich słów
pokłoń się za Nich, jakąś modlitwę zmów
podziękuj Im, wiem, że też to czujesz
nawet, jeśli nie słyszeliby Twego "dziękuję"
nie musisz słyszeć by walczyć z wrogiem
nie musisz słyszeć by walczyć o swój dom
nie musisz słyszeć by za innych skoczyć w ogień
gdy serce bije głośniej od bomb
https://www.youtube.com/watch?v=ME790VLaMw4