Unikam robienia zdjec z trescia pisana. W tym przypadku mamy jednak do czynienia z poczatkiem historii imprezowego krakowskiego kazimierza.
alwabu 2008-12-17
chessburgery juz przed laty cieszyly oczy (i brzuchy) konsumentów w restauracji w gdowie... widac moda na nie dotarla i na kazimierz...
szach-mat!
deore 2008-12-18
Jeżeli to punkt małej gastronomii to co do diaska, robią tam lufki do popularesów..? :))))
zdyrma 2008-12-22
Zdjecie juz jest dokumentem a jego wartosc bedzie ciagle rosla :)
Nawiasem mowiac, ceny niewygorowane ;)
gangus 2008-12-23
FRANCUSKI !!!!!!!!!!!!!!!!!-dziwnie mi się to kojarzy?
Rysune jest zabójczy.
dejavue 2008-12-25
... francuski ... jaka w tym tajemnica??
Smaku pewnie ;-))
robin 2009-02-10
"Chesseburger" i "lufki" (niczym nie nabijane...) i francuski hot dog... o rysunku nie wspomne... bomba zdjecie; nic dodac, nic ujac... PS. Co to sa "popularesy"?
aldente 2010-06-08
hmmm...szkoda , ze nie nabijaja lufek , bo ja bym chciala jedna duza , ze srutem i do tego fanta "pomaranczona";)))
aaaa... i hot- doga z tym czopkiem tez poprosze!mniam;)