olenia3 2011-06-26
Witaj Rysiu,ładne,spokopjne miejsce pokazujesz nam...
jokam 2011-06-30
Forhend, bingo mówisz. A ja kulę się ze wstydu. Od razu powinnam poznać, że to Darłowo. Mój mąż tam urodzony, a nad kanałem ukochana nasza cioteczka mieszkała. Wiele razy w nocy do okien pędziłam, bo rybacy z "Kutra" właśnie przypłynęli i rybę wyładowywali. Piękny to był widok. Dla mnie, mieszczucha z centralnej Polski, wprost niezapomniany!
Pozdrawiam serdecznie i kolorowych snów Ci życzę.
jokam 2011-07-01
Forhend, kto wie... może znasz... W Darłowie mamy trzy ciocie, trzech wujków i wieeelu kuzynów. :))