Moj kochany potworek, jak ja za nia tesknie

annie1 2013-03-17

no,no...jakbym się tak zamieniła w córeczkę Frankensteina (Ty wiesz o co chodzi).....już nie byłoby "kochany" :))

pyjter1 2013-03-17

ładnie, poznaję i pozdrawiam :)

ircia61 2013-03-17

A gdzie uśmiech Aniu ? Pozdrawiam :))

zana71 2013-03-17

pozdrawiam Aneczkę.... jak tu nie tęsknic za nią !!

mimoza7 2013-03-17

Ładny, zimowy portrecik :-)

mirka48 2013-03-17

Prawdziwa miłość jest chyba samą tęsknotą i pragnieniem.

kotkii2 2013-03-17

dobrze, że się nie obraża za "potworka".... pozdrawiam :))

wind66 2013-03-17

nic dziwnego........-pozdrawiam Was gorąco!...:)

paw58 2013-03-17

Pozdrawiam i dobry humorek na cały nowy tydzień.

ewa28 2013-03-18

Czasami myśl się z myślą mija,
a słowo nie ogrzewa dłoni,
czasem zdarzy się taka chwila,
co niepotrzebnie trochę boli.
Czasami idziesz inną drogą,
wcześniej się kładziesz,
później wstajesz.
Czasem chcesz pobyć
tylko z sobą, podążać tropem
własnych marzeń.
Czasami coś jest bez znaczenia,
choć wcześniej było najważniejsze,
Czasem potrzeba smugi cienia,
by jutro pragnąć jeszcze więcej...