[26182173]

Wiosna wybuchła zielenią i kwiatem,
tak bardzo spóźniona nadrabia czas,
pola pokryła rzepaku złotem,
wiatr psotnie wirując obiegł cały las.

Ptaki szukają, zbierają budulec,
wiją swe gniazda szybko i nerwowo,
uroki wiosny- jak im nie ulec,
gdy życie znów tętni, rodzi się na nowo.

Właściwie to było już lato prawie,
gorące dni, grill, piwo, sjesta,
kosiarka grzęzła w wybujałej trawie
i ta (nie)pogoda, niby cwana bestia.

Znów w piecu ogień wesoło mruga,
prace w ogrodzie czekają cierpliwie,
za oknem wiatr, zimno i szaruga,
ponury dzień za dniem mija leniwie.

(komentarze wyłączone)