gutek 2009-09-12
Czarny parasol nocy okrywa świat cieniem.
Srebrny sierp księżyca przez niebo żegluje.
Rzeczywistość staje się z sennym marzeniem,
W którym umysł wytchnienie znajduje.
Cichy szmer deszczu co łzami po szybie spływa.
Cudowną jest muzyką dla zmęczonej duszy.
Świetlistym welonem spokoju okrywa.
Jego dźwięk delikatny do snu nas kołysze.
I zapadamy się powoli w cichą otchłań nocy.
Dobranoc :)