wczoraj nie mogłem usiedzieć w domu i wybrałem się pomimo gorąca na wycieczkę rowerową do Inowłodza.Rekordu tegorocznego jeszcze nie pobiłem bo przejechałem znowu tylko 35 km.Ale tam naprawdę czuję się szczęśliwy wśród pięknej przyrody i krajobrazów :)
dodane na fotoforum:
jadpaw5 2010-07-23
A o historii tego miejsca nie wspomnisz? Nidgy nie widziałam romańskiego kościółka św. Idziego, może kiedyś marzenie się spełni.