eljot60 2020-05-05
Na rozstaju dróg. W ubiegłym roku będąc nad morzem jechałem rowerem w nieznanym mi terenie sam. Dojechałem do rozdroża i się zastanawiałem, która drogę winienem wybrać aby dojechać tam gdzie chciałem. Na rozdroże podjechała grupka innych rowerzystów, więc pomyślałem zapytam. Jeden z nich podszedł do mnie i mówi po niemiecku, pewnie też chciał zapytać. Wzruszyłem ramionami bo niemieckiego nie znam i po krótkiej analizie mapy na smartfonie ruszyłem właściwą drogą. Niemcy zostali na rozdrożu. Ja jechałem na wschód, więc oni powinni pojechać na zachód, ale nie wiedziałem czy chcą wracać do kraju, czy szukają swoich przedwojennych stron (to było Pomorze).
prince8 2020-05-05
Witam wieczorowo i pozdrawiam milusio ..;) zieleń wiosny to i wieczorek uroczy się zapowiada ......;))) tak trzeba z kompasem jeżdzić w nieznanym terenie ,,,niezależnie gdzie inni jadą ,,,