Ukryty w mieście krzyk.

Ukryty w mieście krzyk.

Dzisiaj kilka sprzeczności.

'Jestem gdzieś lecz nie szukaj mnie bo nie chce dalej żyć.'

Romantyczne wieczory z Pezetem w słuchawkach.
Dokończyłam książkę.
Pies szczekał, piszczał i wył tylko do 1:40.
O 3:04 wyłączyłam światło i poszłam spać.

Jeśli jest po 2 to boje się zasnąć przed 3.
Zupełnie wyimaginowany lęk.
Tak samo nie moge zrozumieć tych moich przebudzeń.


Izolatka.


Proszę znajdź mnie.
Znajdź i uratuj.
Nie możesz odmówić.
A wiem że umiesz.
Już to przecież robiłeś.