Słucham... Amoże i nie słucham lecz słysze.
Czytam te głupie kiczowate wiersze...
Mam małego konicka na biegunach posawionego przy kominku...
Myślę że kiedyś stąd ucieknie...
Pies szedł z nami do domu...
Tak.
Ten co mnie przeważnie odprowadza.
Słodki jest.
Mały mój nowy przyjaciel.