W pszyszuosić pragnem zostaci materialistkom.
Pokażę Ci okno, choć światła tam nie ma, chodź ze mną pokażesz mi gdzie jest twoja Ziemia.
Aniele opętałeś mnie.
Sprzedawca marzeń.
A ja przychodze do niego, i kupuje codziennie.
Wszystko zaczyna się w domu.
Najpierw tam się psuje.
"PRZYZIEMNIE PRZYJEMNIE"
Ożeszk****jap*******doniewierzejakżyjetoczegośtakiegonaoczyniewidziałam.
`Ale będzie sprawiedliwie jak odejdziesz właśnie Ty`
Teraz Cie nienawidze. Umrzyjmy. Umrzyjmy razem. No co? Już nie chcesz?!
Wejde na wierze ciśnień, i wrzasnę, i wszyscy będą słyszeć: POMALUJ MÓJ ŚWIAT NA NOWO!!!