Chodź pokaże Ci miejsce gdzie wszystko jest proste.

Ludzie OGARNIJCIE SIĘ!!!

Dobra więc... Może i jestem zła. I co z tego?
Byłam dzisiaj u Anki... Bardzo miło spędzony czas. Dwie nowe płyty do przesłuchania to:
Gorillaz - Plastic Beach
O.S.T.R. - Tylko dla dorosłych.

Mogłabym tutaj dać teraz MILIONY cytatów... Ale po co. Płyty zaje***** więc "gorąco polecam" obydwie oczywiście. No i zaczynamy.
Humor mi się troche popsuł. Znowu jestem tą zawziętą złą osobą. I znowu przestałam ogarniać życie. Nie wiem dlaczego tak jest że jeden dzień cały super, wszystko pod kontrolom... A drugi dzień jest po prostu do dupy. Ciągle chce mi się ryczeć, nie moge wytrzymać, dostaje energii więcej i więcej, jestem cholernie zmęczona chce mi się spać... Zmiany nastrojów. Chęć pracy, chęć leżenia na łóżku gapienia się w sufit i słuchania muzyki.
Krótki urywek wtorkowej rozmowy z Klaudią.
- Mniej więcej gdzieś 5 cm - Chwyta ręką puszke Tigera - No powiedzmy że coś koło tego, może troche mniejsze. - Ja
- To ja tego do ryja nie zmieszcze! - Klaudia
- A kto ci każe od razu do ryja.
Taki tragiczny śmiech.
Aczkolwiek bardzo wesoły.

Łaziłyśmy tak chwile... Od niej do domu do kupca... Przez park luja nad jezioro, po prawej cmentarza, nie doszłyśmy nad jezioro, w parku skręciłyśmy i poszłyśmy spowrotem lewą stroną cmentarza. Potem przez ulice koło mleczarni, przez rynek, koło liceum, gimnazjum numer jeden, przez lipową, przez plac zabaw na rondzie, potem po tamtym trawniku, na przejścu na początku osiru z tamtej strony koło osiru, potem koło słońca i sportową w dół, koło tepsy w prawo i ziuuu do Kadzi klatki. Tyle.

"Chodź pokaże ci miejsce gdzie wszystko jest proste."