☼☼☼☼ MIŁEGO I SLONECZNEGO DNIA ZYCZĘ ☼☼☼☼
Przyszedł do mnie mój pies
Z oczami pełnymi miłości.
Zajrzał mi aż do duszy,
A potem nadstawił uszy I spytał:
- Gdzie są te kości?
Możliwe, że nieco zbladłem, jak wszyscy nagle pytani.
- Ja – odparłem – kości nie zjadłem…
idź, spytaj, może pani?…
Ale on westchnął głęboko i nawet nie drgnął,
fujara, a potem zmrużywszy oko Mruknął:
- Zna pan Cezara?
- Cezara? – Rzekłem nie zmieniając tonu.
- Tego od rzeźnika?
- Nie tego od Rubikonu…
Czy wszystko jest już wytłumaczone?
Czy jasne jest?
Czy nie? S
koro ktoś krzyczy: ” Kości rzucone To niech psom, psiakrew, powie gdzie.
Ludwig Jerzy Kern
vampire 2015-01-07
To teraz masz nowego przyjaciela? bo to na pewno
nie jest Ares. I znowu odmłodniałaś, jak ty to robisz?
nictono 2015-01-27
Uroczy pieseczek;-)