Na rozstaju dróg
Na rozstaju dróg siedzi wędrowiec,
w którą stronę spoglądnie - każdą z nich poznał.
W niejednym sercu gościł,
znajdował tam miłość i gniew.
I dobrzy ludzie dobrem go obdarowali,
a źli mówili: - Idź sobie dalej!
Więc szedł...
Nie zostawał nigdzie na długo,
wciąż tyle przed nim nieznanych rzeczy było.
I ta chęć ich poznania wciąż kusiła.
I gdy już poznał wszystko, wszędzie już był
i wszystko widział...
Na rozstaju dróg usiadł i się zadumał.
Nawet wtedy, gdy idziesz drogą uczuć donikąd,
przychodzi czas, że stajesz przed drogi tej
rozstajem i musisz dokonać wyboru:
- Co dalej?
Zdać się na ślepy los?
Przeznaczeniu wyjść na spotkanie?
Czy iść za drogowskazem ludzkich serc,
tam gdzie cię kochają?
.... Wędrowcze mój, zawróć!
dodane na fotoforum: