Uroniłem łzę, a Ty ją otarłaś
Byłem zagubiony, wskazałaś mi drogę
Zaprzedałem duszę, Ty ją odkupiłaś
Ty dałaś mi siłę gdy stałem samotny
Walcząć ze światem o sprawiedliwość
Ty mnie wyniosłas na piedestał
Tak wysoko że chmur dotykałem
Nadal nie mogę uwierzyć, że to prawda
Potrzebowałem Cię, a Ty byłaś przy mnie
Nigdy już Cię nie opuszczę
Dlaczego miałbym to zrobić, potrzebuję Cię
Wreszcie znalazłem kogoś komu na mnie zależy
Potrzebowałem Cię, Ty trzymałas mnie za rękę
Było zimno i byłem zagubiony
Zabrałaś mnie do domu i okazałas miłość
Umierałem, a ty mnie wskrzesiłaś
A nawet nazwałaś mnie swoim przyjacielem
Dzieki Tobie ujrzałem wieczność
Nigdy Ci tego nie zapomnę!
https://www.youtube.com/watch?v=ahrG7yIwow0&playnext=1&list=PL4A625E927B43E946
https://www.youtube.com/watch?v=WSaNKDPtNgM&feature=channel
dana02 2011-02-17
Piękne niebo i wiersz Kaziu:)
Pozdrawiam cieplutko i wspaniałego, radosnego dnia życzę:)
tajemna 2011-02-17
BARDZO ŁADNE ZDJĘCIE.....CIEPLUTKO
POZDRAWIAM-
elcia72 2011-02-17
Witam cieplutko , u mnie powrót zimy , sypie śnieg i znów wszystko okryło się puchową , śnieżną pierzyną .Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)))
dana02 2011-02-17
Witaj Kaziu, kawkę wypijemy jutro:)
Pozdrawiam Cię cieplutko i spokojnej nocki życzę:)