*MARIA*MAGDALENA PROSKUROWSKA~WERNISAŻ*

Stoję na środku świata.
Tak mi się wydaje, bo na miedzy,
pomiędzy łanami zbóż.
Wiatr kołysze kłoski i kwiaty.
Przyjemnie pachnie chlebem.
Gdzieś daleko niebo łączy się z ziemią.
Jest cicho i pięknie śpiewają ptaki.
Stoję nadal i połykam zapach.
Byłoby dobrze tu być zawsze.
Wtopiona w przyrodę i ciszę,
zachwycam się i jestem lekka.
Ptak też lekko fruwa ale,
czy nie pokonuje samego siebie ?
Przeżycie polega na pokonywaniu,
czy można ciągle coś pokonywać ?
Lepiej cieszyć się tą chwilą.
Ciszą, ciepłem i zapachem,
bo życie jest niesamowitym zjawiskiem.
Pokonywanie meandrów losu,
jest czasem uciążliwą trudnością.
To nie iluzja że tu ma się być,
to podmuch życia i energii świata.
Los dał misję bycia.
Wytrwanie aż do końca,
jest sztuką lepszą od sceny.

Autor: maria