Indie.....samo zycie:))))

Indie.....samo zycie:))))

...fotke zrobilam z tylu,nie mialam odwagi spojrzec tym brzdacom w oczy...nie mialam juz nic w kieszeni...a zabralismy ze soba 300 olowkow,50 dlugopisow,50 zeszytow i ze 2kg cukierkow...wszysko za malo...dzieci zyjacych tam w skrajnym ubostwie...sa miliony.Wybierajac sie do krajow trzeciego swiata...pomyslcie zawsze o dzieciach,to sa drobnostki...ale jak radosc:)

dodane na fotoforum:

iluzja9

iluzja9 2010-03-12

Wszystko co bysmy nie przywiezli, czego bysmy nie dali - to i tak kropla w morzu potrzeb! Duzo wiem o tym! Serce sie kraje jak juz pusta torba a dzieci jeszcze gromadka czeka....- a moze tez glodne...?

gemaf

gemaf 2010-03-12

Ela,widzialysmy juz biede w innych krajach azjatyckich,gdybysmy wziely razem ,wszystko to co juz widzialysmy....to jest za malo,problemow jakie maja tam do rozwiazanie jest multum...szczegolnie kanalizacja,smieci ... analfabetyzm oraz starcy.Istnieja przytulki dla starych krow,ktore ludzie dokarmiaja...a nie ma domow starcow.

drobny

drobny 2010-03-12

o rety...straszne...

kirena

kirena 2010-03-12

Przykro patrzeć...

mpmp13

mpmp13 2010-03-14

Nie zbawimy świata...ale naszym staraniem wywołamy choć uśmiech na ich umorusanych buziach.....

(komentarze wyłączone)