MIŁOŚC – ... niekiedy wystarczy jeden uśmiech, spojrzenie, gest i ...oto marznie się spełnia.
Marzenie, które przypomina że szczęście czasem boli, a jednak pragniemy go tak bardzo, rozkoszując się wszystkimi zmysłami.
Zamykamy oczy i ... wyobraźnią próbujemy odtworzyć naszą ukochaną osobę, zapamiętując każdy skrawek jej cudownej sylwetki. Odnajdziemy ja wszędzie.
W zapachu szalika, który przypadkiem zostawi, w szeleście rudych liści budzących wspomnienia
wspólnych jesiennych spacerów. I ten dotyk... delikatny jak muśnięcie motylich skrzydeł, gwałtowny jak rozpętana burza. Serce zaczyna bić jak oszalałe, uśmiech błąka się na ustach ku pamięci dłoni połączonych w most czułości. Bywa szalona, przewrotna, romantyczna. Może zmieć w życiu wszystko i nadać mu nowy sens. Czy można ubrać w słowa tak niepojętą z wartości? Gdy serce ma swoje racje, do życia wkrada się moc przeróżnych uczuć, których pojąc nie sposób. Miłość wyraża się na wiele sposobów, ma mnóstwo barw, przybiera różne kształty. Bywa widziana przez różowe okulary. Wówczas przychodzi niecierpliwie, kiedy kocha się swoje marzenia, a nie rzeczywistość człowieka. I bywa miłość prawdziwa, która chwilową fascynację, intensywne uniesienie, radosną ekstazę zmienia w miłość dojrzałą. Miłość posiada mnóstwo uczuć, ale ona sama jest czymś więcej niż uczuciem. Gdy kochamy, przeżywamy bardzo różnorodne nastroje: radości, wzruszenia, podziwu, entuzjazmu, satysfakcji, poczucia bezpieczeństwa, aż po lęk, gniew, złość, przerażenie. Dojrzałej miłości uczymy się powoli, kochamy nie za zalety, lecz mimo wad. Rozwijamy się poprzez długie rozmowy by móc ze sobą o czym rozmawiać, przez zaufanie, by otworzyć się na
siebie wzajemnie, przez zrozumienie, by nie pójść w zupełnie inne dwie strony. Prawdziwa miłość jest długotrwałym procesem wyboru, wymagającym świadomej decyzji i wysiłku na co dzień. To bycie dla kogoś i z kim. To szacunek i troska. To wspólne dobro, gdzie nie ma miejsca na „ tylko ja”, a jesteśmy juz zawsze „my”. To historia naszego życia sprawia, że w pewnej chwili ktoś nabiera dla nas szczególnego znaczenia. Miłość jest opowieścią wyrażaną gestem, dotykiem, zapachem, słowem, milczeniem. Choć nie potrafimy jej zrozumieć, sercem odczytujemy jej nieprzeniknione tajemnice. Nie wiemy skąd przychodzi, ale jesteśmy w stanie powiedzieć dokąd
zmierza stwarzając swoją własną opowieść...właśnie rozpoczęłam nowy rozdział, który nazywa się "My i nasza miłość", dziękuje Maćko że stałeś się moim natchnieniem, bo dzięki Tobie na nowo uwierzyłam, że rajem może być rzeczywistość, Twój dotyk ukojeniem dla rozdartej duszy, spojrzenie balsamem dla ciała, a Twa miłości nadzieją dla lepszego jutra i spełnienia "naszych"marzeń
elizia 2008-12-12
A dlaczego ja płaczę........pozdrawiam
bogusia 2008-12-12
Czy w sobotę, Czy w niedziele, Czy pod barem, Czy w kościele, Czy po piwku, Czy po dwóch, ja Ci życzę słodkich SNÓW !!! ...
aneka 2008-12-13
Nastaje nowy dzień ,
kolejny dzień naszej drogi ,
żaden z minionych dni
w niczym nie był ubogi.
I choć to nowy dzień
i nie znasz przeznaczenia ,
na powitanie mówisz mu ,
mam tyle dziś do zrobienia:)))
WITANKO:)))