Najdluzej do rana:)
Wycieczka do Irlandii Polnocnej skonczyla sie staranowaniem samochodu. Irlandczyk zepchnal nas na betonowe zapory, gdzie stracilismy kolo. W Irlandii Polnocnej czesto widoczna jest jeszcze niechec do Irlandczykow z poludnia...
darzec1 2009-04-25
po co trzymać faceta, tylu ich się wygłodniałych włóczy dookoła, można jakiegoś na chwilę zaszczycić swoją uwagą