Częstochowa 10III2009

Częstochowa 10III2009

Ano modlić od dziś będziemy się codziennie i raz w tygodniu na kolanach do Częstochowy jeszcze raz. Co by zdać.
*
Ale "Święty Boże nie pomoże" jak się nie nauczymy.
*
Wyjazd zaliczam do udanych. Bo z nimi ^^. I może nie nawróciłam się na ścieżkę prawości. [hmhm^^], ale znów zawiesiłam krzyżyk na szyji (specjalny bo właśnie dzis kupiony w mieście Jasnej Góry). Także Opatrzności czuwaj nade mną. :).