ja.

ja.

wiem, wiem, że wieje teraz egoizmem, ale co z tego ;-).
opiszę teraz zdjęcie, po krótce.
robione latem, pod drzewem czereśniowym, a za plecami była łąka, pod pupą kocyk, pod kocykiem trawa, zielona, a w niej mrówki. I ciepły wiatr wplatający się w kosmyki włosów... I ja. I książka. I aparat.
A także moja głowa pełna marzeń.





autoportret.