[11711143]

Przy ognisku siedzą: Winnetou, Old Shatterhand i Inczuczuna i palą fajkę pokoju.
W pewnym momencie Winnetou wstaje i odchodzi w mrok.
Po chwili słychać:
- ŁUP! Aua!!!
Winnetou wraca z ogromnym guzem na czole.
Nic jednak nie mówi, tylko siada przy ognisku i pali dalej fajkę. Po chwili wstaje Inczuczuna i odchodzi w ciemność.
I znów słychać:
- ŁUP! Aua!
Inczuczuna wraca z ogromnym guzem na czole.
Jest jednak indiańskim wodzem, więc spokojnie i bez słowa siada przy ognisku gdzie pali swoją fajkę.
Widząc to Old Shatterhand wstaje i rusza w ciemność.
I znów słychać:
- ŁUP! Aua!!!
Old Shatterhand wraca do ogniska z ogromna bulą na czole i siada przy ognisku bez słowa.
Widząc to Winnetou mówi do Old Shatterhanda:
- Widzę, że mój biały brat też nadepnął na te cholerne grabie.

dodane na fotoforum:

jasmina

jasmina 2010-10-29

Hahhahahahahahaahhaahaa......
hahahhahahahahahahaahah....
Sama już myślałam co to może być,
a to cholerne grabie.....
Tak to jest jak się po ciemku chodzi.....
Nio dobrej nocy...Wypoczywaj....
Nie łaź po nocach,
bo jak Cię walną takie grabie to będziesz miał guza...aj...boli....

dodaj komentarz

kolejne >