wiele16 2008-10-10
Cenię takie rzeczy za ich uniwersalność. Można zawartością pachnieć, a w razie wielkiej potrzeby... wypić! Niby efekty różne, ale nie jest enigmą, że w obydwu przypadkach ten sam efekt zapachowy. I to się liczy! Enigma rządzi! :o) Twórcę zapachu poznaliśmy. Enigmą pozostał dla nas twórca kształtu butelki... Gocha, uchyl rąbka tajemnicy! ;)