Przychodzi mały Jasiu do apteki i mówi do aptekarza:
- Proszę mi dać coś do zapobiegania ciąży!!!
Aptekarz się zdenerwował i ochrzania Jasia:
-Po pierwsze , to o takim czymś mówi się szeptem, a nie na cały głos,
-Po drugie - to nie jest dla dzieci,
-Po trzecie - niech ojciec sobie sam przyjdzie,
-Po czwarte - są tego różne rozmiary.
Jasiu też się w tym momencie wkurzył, więc mówi:
-Po pierwsze w przedszkolu uczyli mnie, żeby mówić głośno i wyraźnie,
-Po drugie, to nie jest "nie dla dzieci", tylko przeciwko dzieciom,
-Po trzecie to nie dla ojca, tylko dla mamy,
-Po czwarte, mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie rozmiary.
pox2gi 2010-02-25
witaj Gosiu :))
chętnie popływałabym razem z nimi......
sta26 2010-02-25
Widać jak brzydkie kaczątko zamienia się w ślicznego łabędzia - zyczę cieplutkiego dnia:))
peterek2 2010-02-25
W kwiatach się zanurzyłem,
w tych różowych bo je wypatrzyłem,
są piękne a przy tym kuszą aromatem woni,
gdy przy nich stoisz uśmiech nie ginie czujesz się cudownie,
ich pąki w gwiazdy przywdziane,
sprawiają wrażenie niezapomniane,
gdzie nie gdzie widać troszkę zieleni,
to jakiś listek próbuje ten czar odmienić,
trudno mi słowom wyrazić co widzę,
dotykam oczami, palcami po płatkach delikatnie wodzę,
wspaniałe uczucie tym anielskim kwiatem się upajać,
zapewne jeszcze tu wrócę
i popatrzę na to piękno choć z daleka,
muszę już iść może jeszcze inne piękno gdzieś tam czeka.
Myślę, że to ostatnie dni zimy,
niedługo wiosnę zobaczymy,
ciepło nasze serca okryje,
ziemię i drzewa zielenią pokryje.
Ludzie zaczną patrzeć z uczuciem,
trudno będzie od przyjaznych oczu uciec.
Pozdrawiam cieplutko