WRZOSY
Jesienny spacer tak budujący,
Gdy się odbywa samotnie,
Zmienia w magię wszystko, czego wzrok dotknie.
Chciałoby się wówczas zatrzymać czas,
Zaszyć się w takie wiecznie zielone krzewinki,
I wysłuchać różowoliliowych dzwoneczków nowinki.
Przez jedynaście miesięcy z daleka je omijamy,
Myślami błądząc w innych regimentach.
Poeci ubrali je w płaszcz demona
Może to za sprawą wielkiego Wiliama,
Dla ludzi lęk, dla tych kwiatów gorycz sama.
Tylko pszczoły pracowite za nic mają przesądy,
Zbierają tu ostatnie przed zimą żniwo obfite.
Spotkamy ich całe legiony na wrzosowiskach,
My tam przyglądamy się wrzosom i pszczołom z bliska.
Nasyciwszy oczy, nakarmiwszy duszę,
Wracamy, zostawiając różowe morze innym na łowiska.
dodane na fotoforum:
fiola 2009-09-26
Bardzo ładne.
barbure 2009-09-26
O jak ładnie tu........
gkoscie 2009-09-26
piękna fotka wrzosów z ładnym wierszem:)
maka25 2009-09-27
Śliczne ujęcie! Wygląda intrygująco, gdy się na niego patrzy
z góry...
Radosnej niedzieli Grażynko.