suszone kwiaty...
letni powiew
koi lament
suszonych kwiatów...
po urodzeniu marzyły o miejscu
w ślubnym bukiecie
lecz majowy poranek
zmroził ich pąki...
nie trać
suszonych kwiatów w ogniu
nawet gdy poproszą...
schowaj w karbowanych listkach
szlachetne myśli...
niech uczą się tęsknoty...
a w dniu przysięgi
bądź miłosierna...
suszonymi kwiatami
przystrój wianek...
poślubisz
w blasku wdzięczności
suszonych kwiatów...
krzysztof marek
dodane na fotoforum:
maka25 2009-10-26
Bardzo lubię bukiety z suszonych kwiatów..., a ten jest bardzo wymowny.
Czy wiesz Grażynko, że dzięki Tobie znów wróciłam do moich zainteresowań z lat młodości, czyli do poezji. Odkurzyłam wszystkie tomiki jakie są na półkach i na nowo wzruszam się pięknymi strofami różnych autorów. A na strofy zamieszcane przez Ciebie wciąż czekam z niecierpliwością...
Pozdrawiam serdecznie, Tobie również życząc miłego popołudnia.
barbure 2009-10-26
Lubię suszone kwiaty ..dodają uroku.......