Wszystkie fotki pocztówek ze schroniskami zrobiłam w Muzeum Sportu i Turystyki w Karpaczu
Schronisko Samotnia
Oto jak widział okolicę stawów w Karkonoszach w czasie swojej wędrówki po Dolnym Śląsku latem 1844 roku Bogusz Zygmunt Stęczyński:
"A przeszedłszy przez górę Srebrnego Grzebienia,
Stajemy niespodzianie pełni zdziwienia.
Czarny Staw (Wielki Staw )połyskuje się wśród skał ołtarza.
Wdzięczy się z odległości, a z bliska przeraża.
A u stóp mamy jezioro drugie ( Mały Staw ),
Tylko głębsze, smutniejsze, bez ozdób natury,
Ponieważ ma wokoło obnażone góry,
I posiwiałe barwą kamienie ogromne,
Szarpane siłą czasu, leżą wiekopomne.
Tam szałas, od pasterzy w lecie zamieszkany,
Od gości unużonych bywa odwiedzany,
W którym ogień całą noc pali się z łoskotem,
A pasterze wokoło śpiąc, leżą pokotem..."
dodane na fotoforum:
szalon 2011-09-21
Wyczyn mieli nie lada w tych długich sukniach-)
danka1 2011-09-21
lubię oglądać stare pocztówki
ezbro7 2011-09-21
cudne te pocztówki,ludzie sie zmienili a góry pozostały w swoim majestacie,serdecznie pozdrawiam i milutkiej nocki
malgra 2011-09-21
Grażynko jakże cenne są takie pamiątki...przynajmniej dla mnie...dzięki...pozdrawiam...)