[9692235]

Dzień się obudził senny i szary.
Spoglądał spod mgły przez okulary.
Przegonił pierwsze przymrozku tchnienie
I krople deszczu zesłał na ziemię.
Wstawał leniwie i powolutku,
budząc biel chryzantem w ogródku.
Spojrzał na ludzi jak sennie się snują,
i w niebie tęsknie coś wypatrują.
Z lekkim uśmiechem i litości nutką,
wezwał wiatr by zaradził smutkom.
Ten chmury goni teraz po niebie
Żeby słoneczko przygnać do Ciebie
Więc kiedy na ziemię spłynie słońca smuga
Pamiętaj że to jego zasługa..:)

rycho2

rycho2 2010-05-11

i jeszcze muszka się nie obudziła, śliczne mechatki

dodaj komentarz

kolejne >