Zdaje sie, ze czlowiek gotuje niezle cale swoje zycie, a tu zawsze czegos sie mozna nauczyc od innych... Dzieki kontaktom Garnuszkowym, zaczelam wypiekac swoj chlebus, robic wedzonki i inne wedlinki...i wdzieczna jestem Wam za to... W sumie wiecej to dla mnie znaczy, niz tylko kucharzenie...co tu sie bede rozpisywac, jeszcze sie roztkliwie.... Pozdrawiam Was bardzo serdecznie, zycze wspanialego, slonecznego, cieplego weekendu...XOXO
jaska15 2012-03-02
Ale pyszne zarelko prezentujesz,a chlebek wyglada ladnie,choc mnie polski najlepiej smakuje...ale musze tutejszy wcinac,wrocilam do domu,zaliczylam te tygodnie zabiegow,teraz czesciej zajrze,buziaki;))
maxmen 2012-03-02
U mnie już się skończyło... :(
Hahaha... ale dziś zacząłem nową porcję... z karkówki i ze schabu.
Za tydzień będzie nowe jedzonko... :)))
baygel1 2012-03-02
Widzę ,że pięknie wszystko się udało. Ja biore sie zaraz po niedzieli i będę tworzyc. Pozdrawiam i wychodzę ,bo normalnie zaraz będę się slinic :-) :-) :-) , jestem po kolacji.
bronia 2012-03-03
Pyszne jedzonko.:))...A najważniejsze,że wiesz co jesz... żadnej chemii,konserwantów itp...:)))
kot54 2012-03-03
Apetycznie i smacznie u Ciebie.....:)
Pozdrawiam Grażynko i to prawda że człek do końca
życia się uczy....ale dobrze że tak jest....(*;*)
baygel1 2012-03-04
A Ty dalej kusisz mnie tymi pysznościami. Ja biorę się zdecydowanie już po niedzieli. Idę po dobre mięso i będę tworzyc.pozdrawiam. Mam nadzieję, że jesteś już zdrowa. :-)
kot54 2012-03-05
Wędlinka jest jeszcze czy tylko wspomnienie zostało.....
Pozdrawiam w słoneczny poniedziałek :)
ewulka1 2012-03-06
I u mnie uwielbiamy tą wędlinkę i swojski chlebek....Niema to jak swojskie jedzonko.....:))Pozdrawiam cię serdecznie Grażynko.....:))