A to jest pająk "Max". Tak go nazwałem. Zamieszkał w łazience ;-) Nie przeszkadzał mi. Ale po 3 dniach zaczął ... wić straszne pajęczyny ... Nie zabiłem go oczywiście, a złapałem w pudełko i wyniosłem poza dom na trawę :-)
dodane na fotoforum:
puska83 2008-04-15
ten Max to jakis kolczasty i w ogole nie najciekawszej urody....w mojej lazience nie byloby go juz pierwszego dnia ,nie lubie na nie patrzec....szybko by zamieszkal gdzies za oknem...
folkowa 2012-06-11
Hmm, też mi się zdarza "przenosić" podobne okazy różnej maści owadziej na bezpieczne - 'za oknem '...
ale tego osobiście raczej bym nie transportowała;)
fota ciekawa; 0