:)

white63 2011-01-13

mam, wiem że dobra :)))

agus63 2011-01-13

Zupki chińskiej to jeszcze nie gotowałam.
Co najwyżej taką... z torebki - zalewałam...
Ale pomysł Agatko masz znakomity!
Obiadek będzie wyśmienity.
Na pewno!

etta32 2011-01-13

Zupka chińska - to porozmawiaj ze studentami;D

pantoja 2011-01-13

Warzywa na patelnie to nie chiński wymysł i całkiem dobrze smakują. Szkoda, że są smażone i cięzkostrawne.. Gotuj po polsku bo Ci domownicy pożólkną:)

fullek 2011-01-13

A po co to się męczyć ? Wystarczy kupić zupkę z Wifonu lub inną, wysypać wszystko na talerz i zalać wrzącą wodą. Jest chińska :P

ginka 2011-01-13

pantoja: warzywa smazone cięzkostrawne ! zaraz padnę ze smiechu. pewnie karczycho tydzien macerowane i smazone jest bardzo dietetyczne! radzę pogłebić swoją wiedze na temat przygotowywania warzyw a tymbardziej przez chinczykow, ktorzy maja receptury dań, dzieki którym zawdzieczamy długowieczność, albo poprostu zdrowiej żyć.

a co do przepisiku na zupy mozesz skorzystac z teo linku:)))

http://www.kuchniachinska.pl/sklep/index.php?mod=product&act=item&idp=100

ginka 2011-01-13

poprawka linku :))))

http://www.kuchniachinska.pl/przepisy.php


ten jest dobry:))

doonka 2011-01-13

zupy nie ale risotto!

mami23 2011-01-13

Dodałam Cie do znajomych zainspirowało mnie to;) daj znac o efektach zapraszam do siebie pozdrawiam

guniu72 2011-01-13

Jutro będę próbowała coś z tego zrobić...Jadłam kiedyś w Warszawie na dworcu w jakiejś chińskiej knajpce pyszną zupę z pędami bambusa...była rewelacyjna...moja wyjdzie raczej jarzynowa, ale zobaczymy.

edyta82 2011-01-13

Ja pracowałam w chinskiej i wiem co nieco o zupach ,najbardziej smakowała mi won-ton ~`z pierożkami
Fajnie gdybyś miała taką przyprawe jak glutamina-z tą przyprawą każde danie wychodi pycha.
Moja propozycja jest taka-najlepiej jak byś miała wywar na zupke.U nas gotowało się wywar z porcji rosołowych z dodatkiem pory,wtedy ma taki orginalny smak
Makaron zalewasz wżątkiem i odstawiasz na jakieś 20min,po tym czsie pokroić na kawałki żeby niebył długi jak spagetti,do garnuszka wlewasz 2 szkl wywaru,wżucasz warzywka ,jak się zagotują dodajesz do smaku sos sojowy tao tao jest najsmaczniejszy i makaron,pare kropel oleju sezamowego ,sól do smaku i gotowe,( glutamina -jest przyprawą uniwersalną w smaku słono-słodka ale nadaje świetny smak potrawom chińskim) życzę smacznego mam nadzieje że wyjdzie pyszna zupka...

goood 2011-01-13

jesli juz to kupuje gotowce ;)

maxmen 2011-01-13

Jeśli nie masz wywaru z tzw. porcji rosołowej to można użyć kostek bulionowych z kurczaka. Rozpuścić we wrzątku dodać trochę strategio imbiru.
Na patelni lub w woku podgrzewasz olej ryżowy, może być inny ale ryżowy ma wysoką temperaturę dymienia. Następnie wrzucasz te warzywa z opakowania i szybko podsmażasz. Zalewasz rosołem lub bulionem z kostek. Gotujesz ale tak by warzywa nie były rozgotowane. Trzeba to doprawić sosem sojowym i trochę podostrzyć smak - może być papryka w proszku albo pieprz Cayenne.
Ja używam sosu "SOS SAMBAL OELEK"...(tylko z wyczuciem bo jest ostry)... Do tego można dodać kawałki kurczaka. Makaron ryżowy przygotowujesz tak jak napisano na opakowaniu. Nakładasz do miseczek i zalewasz zupą (rosołem)...:)
Hahaha... "smażone warzywa są ciężkostrawne" (???) hahaha... co za bzdura...:)))
Takie warzywa smaży się bardzo krótko na dużym ogniu z małą ilością oleju.
Ciężkostrawne będą wtedy jak je w tłuszczu utaplamy i ...

maxmen 2011-01-13

SOS:
http://www.garnek.pl/maxmen/5216462/ostra-sprawa

ginka 2011-01-13

z tą glutaminą też sie zgadzam, kupuję ja w hurtowni z chinska zynoscia, poprawia smak i zapach potraw chinski:) i oczywiscie jak max wspomniał warzywa smazy się dosłownie kilkanascie sekund na barrrdzo goracym tłuszczu :)

pantoja 2011-01-13

glinka: jestem świadoma tego co piszę, wszystko smażone jest ciężkostrawne (lekarze zabraniają w lekkostrawnej diecie)...Proszę wiecej czytac i doszkolić się w zdrowym żywieniu. Zdrowym dla osoby chorej na konkretne schorzenie a jakie to ja wiem najlepiej.

yvonne7 2011-01-13

Przepraszam, a co to ta "glutamina"? Ja znalazłam takie definicje (i nijak mają się one do przyprawy):

http://pl.wikipedia.org/wiki/Glutamina


http://www.kulturystyka.pl/artykul54/


P.S. Czy to przypadkiem nie chodzi o paskudztwo zwane "glutaminianem sodu"?
Co do warzyw - jeżeli ktoś jest na specjalistycznej diecie wszystko, co smażone (nawet bardzo krótko i w minimalnej ilości tłuszczu) jest dla niego ciężkostrawne.

maxmen 2011-01-13

Jeśli warzywa są smażone bardzo szybko na dużym ogniu w na niewielkiej ilości dobrego oleju ryżowego lub z pestek winogron który się nie przypala to nie ma możliwości żeby te warzywa były ciężkostrawne. :)
Szkodzi przepalony olej a nie sam olej jako taki.
Przeciez dodaje się do do sałatek i jest zdrowy.
Oczywiście jeśli ktoś smaży a raczej dusi warzywa w dużej ilości oleju i zdarzą się nim opić w dodatku przypalić to szkodzą, ale nie takie podsmażone na szybko. Właśnie... radzę poczytać...:)))

maxmen 2011-01-13

Powtórzę olej nie szkodzi jeśli nie jest przypalony.
Szkodą toksyny które wydzielą się podczas przypalenia oleju. :)
Warzywa smażone przez 2-3 minuty nie zdarzą się przypalić...hahaha... no chyba że robimy to z szybkością żółwia...:)))

maxmen 2011-01-13

yvonne7,
jeśli ktoś jest na specjalnej diecie, to raczej taka chińska zupka nawet jeśli warzywa będą ugotowane to raczej może go "zabić"
...zupki chińskie, tajskie, wietnamskie itp. są często bardzo pikantne w smaku. :)))
Sos sojowy to nic innego jak glutaminian sodu. :)))
W krajach dalekiego wschodu ta przyprawa jest stosowana od wieków i im jakoś nie szkodzi.
Dla nas nie koniecznie zdrowa. :)

yvonne7 2011-01-13

maxmen`ie
Cała sztuka gotowania polega właśnie na tym, że większość potraw możemy dostosować do swojej diety (lub nawyków żywieniowych) tak, aby nam nie szkodziła. Kwestię dodawania chemii do potraw pozostawiam już każdemu do indywidualnego wyboru. Ja wyznaję zasadę: "Jak się truć, to czymś porządnym". Zamiast np. przyprawiać glutaminianem sodu wolę wieczorkiem wypić "cosik" porządnego :)
Co do smażenia: tutaj (czyt. w diecie) szkodzi olej bez względu na to ile i jaki jest (masz rację, że przypalony szkodzi bardziej)

guniu72 2011-01-13

Dziękuję wszystkim za konstruktywną dyskusję.Wiele można się od Was dowiedzieć i nauczyć.
Ja na szczęście nie jestem na żadnej diecie, choć chyba powinnam...
Uwielbiam smażone, duszone i tłuste...Ale i warzywka na parze zdarza mi się zjeść :)
Przede wszystkim zaś chodzi o to, żeby było smacznie :)

alice51 2011-01-13

_( ____¤ۣۜ๘¤ّۣۜ_____/)___/)__¤ّۣۜ¤ّۣۜ
¤ّۣۜ¤ّۣۜ¯¯¯¯¯(/¯¯¯)¯¯¯¯¯¤ّۣۜ¤ّۣۜ
¨¨¨¨¨¨¨¨¨{{{{{{{{}}}}}}}}}}
¨¨¨¨¨¨¨¨{{{{{{{{{{}}}}}}}}}}
¨¨¨¨¨¨¨¨{{{(/¨¨¨a¨¨a¨¨¨)}}
¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨}}}___*___/{{{
____ooo__(¨¨¨=¨¨¨)__ooo___
¨¨/¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨''-.____.-''¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨¨
Śliczna fotka. :) pozdrawiam ;-)
_( ____¤ۣۜ๘¤ّۣۜ_____/)___/)__¤ّۣۜ¤ّۣۜ
¤ّۣۜ¤ّۣۜ¯¯¯¯¯(/¯¯¯)¯¯¯¯¯¤ّۣۜ¤ّۣۜ

elap6 2011-01-13

Ale sprowokowałaś dyskusję...przeczytałam wszystkie wpisy :-)))
Jutro pewnie będzie super zupka chińsko jarzynowa i o to chodzi. Miłego wieczorku Agatko !

guniu72 2011-01-13

Szczerze mówiąc po tej dyskusji, Elu, mam tremę i nie wiem czy coś z tego wyjdzie :)

versoo 2011-01-13

a ja proponuje odesłać Cie do znawcy tematu....Bunia na Garnku może Ci pomoże:)

maxym 2011-01-13

duś krótko,dodaj sos sojowy koniecznie...nie zrób mamałygi:)
wsio powinno być półkruche i wyczuwalne w smaku...również konsystencja ma duże znaczeni...papka oznacza porażkę:)
powodzenia

anijas 2011-01-14

lubię chińszczyznę, ale sama do tej pory nie pokusiłam się o to by coś ugotować...
powodzenia i powiedz jak wyszło ;)

siwek68 2011-01-21

chyba mam podobne:) też się wczoraj poważnie zastanawiałam nad tą mieszanką HORTEXu, ale w końcu nie kupiłam, bo bałam się, że będzie w neij cynamon i mój chłop mnie udusi;))))) daj znać, jak to smakowało:)

piatal 2011-01-22

będzie coś dobrego,,hehehe