elap6 2012-05-08
Tego budynku za bardzo nie lubie, chociaż byłam mile zaskoczona jak leżałam w marcu na chirurgi....wszystko pięknie odnowione....łóżka i szafki nowe, czyściutko. Szara rzeczywistość zaczyna się jak Ci potrzebna poszewka na poduszkę.
guniu72 2012-05-08
Samo życie, Elu :)
Porodówka też po remoncie i miło tam rodzić, ale już potem z dzidziusiem przewożą do nieodnowionych sal i czar pryska :(
A może do tej pory już odnowili, w końcu to już dwa lata...jak ten czas leci :)