Nowe

Nowe

Członkowie stowarzyszenia rozpoczęli karczowanie co ciekawszych nadwiślańskich zakątków.

Członkowie stowarzyszenia rozpoczęli karczowanie co ciekawszych nadwiślańskich zakątków.
Stowarzyszenie Wiosek Nadwiślańskich chce przyciągnąć turystów do najpiękniejszych zakątków gminy Ożarów.

- Najpierw wykarczujemy te miejsca, które warto pokazać. Później wytyczymy szlaki wycieczkowe. Chcemy też stworzyć wioskę rzeźby - mówi Marian Sus, dyrektor Miejsko - Gminnego Ośrodka Kultury w Ożarowie, jeden z założycieli Stowarzyszenia Wiosek Nadwiślańskich.
Najpiękniejsza część gminy Ożarów ma szansę ma rozwój i przyciągnięcie turystów.

ZACZĘLI OD ROBIENIA PORZĄDKÓW

Stowarzyszenie Wiosek Nadwiślańskich obejmuje pięć miejscowości: Dębno, Maruszów, Biedrzychów, Lasocin i Nowe. Założycielom zależy, żeby ten rejon gminy Ożarów rozwijał się.

- Zależy nam na rozwoju estetycznym i kulturalnym tych miejscowości - mówi Marian Sus. - W naszej gminie jest wiele miejsc wartych promowania. Te pięć wiosek położonych jest niezwykle malowniczo. Postaramy się wyeksponować ich walory.
Promocja walorów turystycznych gminy będzie polegała miedzy innymi na wyznaczeniu ścieżek rowerowych oraz punktów widokowych. - Dzięki stowarzyszeniu będziemy mogli pozyskiwać pieniądze na nasze projekty - mówi Marian Sus.
reklama

Na początek członkowie stowarzyszenia postanowili wykarczować te miejsca, które warto pokazać przyjezdnym. - Karczujemy między innymi wąwóz w Dołach Biedrzychowskich - mówi dyrektor Sus. - To wspaniały teren na spacery i wyprawy rowerowe. Oczyszczenie wąwozu kosztowało nas sporo pracy, ale myślę, że efekt końcowy będzie wart tego wysiłku.

Członkowie stowarzyszenia zamierzają uczynić tereny nadwiślańskie atrakcyjnymi turystycznie. - Tu są doskonałe miejsca na spacer, wycieczkę rowerową czy biwakowanie - zapewnia Marian Sus.

Stowarzyszenie zamierza też połączyć odpoczynek na łonie przyrody z edukacją kulturalną. - Chcemy umieścić w plenerze rzeźby wykonane przez artystów podczas plenerów, które co roku odbywają się w Nowem - mówi Sus.

CO WARTO ZOBACZYĆ?

Już teraz ten rejon gminy Ożarów ma się czym pochwalić. Na przykład Galeria pod Chmurką w Maruszowie. Do niedawna miejscowość ta, leżąca na granicy gmin Ożarów i Annopol, wyróżniała się jedynie malowniczym położeniem. Było tak, dopóki we wsi nie zamieszkał rzeźbiarz Edward Ziarko, który swoje podwórze zamienił w wielki teatr. Drewniane i blaszane rzeźby, dziwne, kolorowe, niepokojące. Do Galerii łatwo trafić. Drewniany domek stoi tuż przy głównej drodze prowadzącej z Kielc, przez Ożarów aż do Lublina.

Podróżując wzdłuż Wisły w kierunku wsi Nowe, można trafić na jezioro o nazwie Przeria, które ma głębokość… bagatela 25 metrów. Jeziorko doskonale nadaje się do kajakowego spływu. Gdyby sieć kanałów była wystarczająco drożna, można byłoby z jeziorka popłynąć aż do Wisły.

- Tereny nadwiślańskie, to także fantastyczne miejsce na konne przejażdżki - mówi Marian Sus.

W tym rejonie dolina Wisły kończy się dość stromymi wzgórzami, porośniętymi lasami i poprzecinanymi wąwozami. Każde wzgórze i każdy wąwóz ma swoją nazwę, nadaną czasami kilkaset lat temu i pamiętaną przez kolejne pokolenia rdzennych mieszkańców tych terenów. Na jednym ze wzgórz znajdowało się kiedyś prastare grodzisko.

- Ta okolica wydaje się dzika, ale tak naprawdę jest całkiem cywilizowana - mówi Marian Sus. - Żeby dojechać do lasu wystarczy zjechać z asfaltu i przebyć kilkadziesiąt czy kilkaset metrów polną drogą. Człowiek ma wówczas wrażenie, że trafił do zupełnej głuszy, a tak naprawdę tuż obok są domy, telefony, trasy asfaltowe.

dodane na fotoforum: