Odlewy pięciu sandomierskich zabytków od czwartku można podziwiać na dziedzińcu Zamku Kazimierzowskiego. Ekspozycja zatytułowana "Dotyk historii” powstała przede wszystkim z myślą o osobach niewidomych, które - dotykając rzeźb - będą mogły poznać najcenniejsze budowle miasta.
Odlew zespołu klasztornego św. Jakuba odsłaniają: Katarzyna Zioło, Andrzej Karwat i Józef Kotarski, prezes Stowarzyszenia "Dobrze, że jesteś” .
Odlew zespołu klasztornego św. Jakuba odsłaniają: Katarzyna Zioło, Andrzej Karwat i Józef Kotarski, prezes Stowarzyszenia "Dobrze, że jesteś” . (Małgorzata Płaza)
Miniatury w Muzeum Diecezjalnym
Stworzenie miniatur najważniejszych zabytków Sandomierza to, jak podkreśla Urszula Stępień, kustosz Muzeum Diecezjalnego, nawiązanie do tradycji, prac wykonanych na przełomie XIX i XX wieku przez mieszkającego w Sandomierzu Józefa Zielińskiego. W Muzeum Diecezjalnym zachowały się architektoniczne miniatury jego autorstwa.
Wykonywał je z drewna lipowego, a podpisywał się na nich: Obywatel miasta Sandomierza, amator starożytnych zabytków. Trzy z nich prezentują zabytki Sandomierza: ratusz, kościół dominikanów i fragment zabudowań klasztoru benedyktynek. Starannie wykonane miniatury charakteryzują się dbałością o wierne odtworzenie wszystkich detali architektury i zachowanie odpowiednich proporcji.
- W muzeum zachowały się również rysunki i pomiary, jakie wykonywał Józef Zieliński przygotowując się do wykonania miniatur – mówi Urszula Stępień.
Na dziedzińcu stanęły odlewy z brązu najbardziej charakterystycznych zabytków Sandomierza: Zamku Kazimierzowskiego, Bramy Opatowskiej z fragmentem murów, ratusza, Domu Długosza oraz zespołu klasztornego świętego Jakuba. Mają one umożliwić niewidomym sandomierzanom i turystom poznanie cennych obiektów miasta i podziwianie jego walorów.
Odlewy są takiej wielkości, że z łatwością można je objąć dłońmi i przy pomocy palców "obejrzeć” wszystkie szczegóły.
dodane na fotoforum:
anemon1 2012-06-11
Piękny i spokojny wieczór
i na niebie tyle gwiazd.
Magia nocy się zaczyna
bo już na nią przyszedł czas.
Pozdrawiam pa pa