Nasz adoptowany psiak, jego historia nie jest wesoła.... Poprzedni właściciel go bił, można to zauważyć od razu po jego zachowaniu, a zwłaszcza w pierwszym miesiącu jego pobytu u nas. Posikiwanie gdy słyszał podniesiony zły głos, uciekanie przed nogami, szelestami, bał się mężczyzn, do dziś ma do nich dystans. Ale jest naprawdę mądrym i kochanym psem :) w schroniskowej klatce chował się w koncie, gdyby nie fundacja, nawet nie wiedziałabym, że istnieje
marci12 2013-01-06
Śliczny psiak, dodaje do ulubionych :)
gigos7 2013-07-12
Kochany Elmo - tyle przykrości psina przeżyła :(
Cieszę się ,że już ma wszystko to co mu było do szczęścia potrzebne .
Pozdrawiam :))