bławatek

bławatek

Jaki to chłopiec niedobry
Tak mnie wciąż zbywa niegrzecznie!
Muszę się gniewać na niego,
Gniewać koniecznie.

Niedawno wyrwał mi z ręki
Zerwany w polu bławatek,
I przypiął sobie do piersi
Skradziony kwiatek.

I jeszcze żartował ze mnie,
Gdym się żaliła na psotę,
Bo mówił, że ma coś więcej
Ukraść ochotę.

że oczy moje piękniejsze
Niźli ten kwiatek niebieski,
że chce pić rosę z bławatków,
A z oczu łezki.

I mówił dalej niegrzeczny,
że mnie rodzicom ukradnie,
Tak straszyć kogo, doprawdy
że to nieładnie.

Chciałabym gniewać się bardzo!
Nie widzieć więcej... ach! trudno,
Wiem, że mnie samej bez niego
Byłoby nudno

Ale go muszę ukarać,
Podstępu na to użyję:
Będę umyślnie płakała -
Niech łezki pije!

Adam Asnyk

josss

josss 2011-05-22

niegrzeczny... :)

majab77

majab77 2011-05-22

Piękna całość:))Gratuluję:)

jolirob

jolirob 2011-05-22

cudownie go natura wymyśliła...

patkka

patkka 2011-05-23

to są owijki - dla bezpieczeństwa i wyglądu :)

olenia3

olenia3 2011-05-23

sliczny,,delikatny,,superek;))

dodaj komentarz

kolejne >