tunia31 2009-07-21
Chcę podarować Ci sen pełny aż po świt.
Sprawić by niebo niczym len zatopiło się w ogrodzie pełnym róż.
Podarować źródlane zdroje.
Oczy Twoje nasycić zielenią mchów.
Byś była wiatru oddechem,puki kwiaty śpią.
Ten jeden sen w prawdę zmienić.
W dłoniach zamknąć splątany kłębek myśli i serce utulić do snu.
(komentarze wyłączone)