Z drogi kaczuchy bo już startuję!
dodane na fotoforum:
lateska 2015-03-09
start w wielkim stylu i z wielka klasa ..:)
ewusia 2015-03-09
Piękny ptak i z wdziękiem startuje z wyciągniętą szyją.
Życzę słońca na popołudnie.
leda38 2015-03-09
Uuuu,zapomniałeś o pasie startowym,może być bęc z kaczuchą.
Start piękny.
Pozdrawiam Halinko.
elap6 2015-03-09
Fajnie złapałaś rozłożone skrzydła......ja dzisiaj same rozleniwione w słońcu widziałam :-)
pantoja 2015-03-09
On piękny i ważny a kaczuchy wcale się nie boją...Piękne zdjęcie a łabędź urodziwy, nawet wędrujący pieszo,,,,buty zgubił:)
listek 2015-03-09
Wspaniale ujecie - pozdrawiam serdecznie Halinko.
nevlas 2015-03-09
Concord na pasie startowym :)
meryen 2015-03-09
Wspaniale, Halinko.. Świetnie widać pióra w rozłożonych skrzydłach.. Ciekawe, dlaczego zwinęli tego przyjaciela.
dedra22 2015-03-09
Piękny kadr !!!...bardzo podoba mi się uchwycona pozycja.....serdecznie pozdrawiam :)))
lidia23 2015-03-09
hahaha-jesteś niesamowita:))
aż się popłakałam ze śmiechu:)))
a to biedak musi daleko lecieć!
do stolicy Polski-Warszawy..
ale cóż-czego się nie robi dla przyjaciół?
pantoja 2015-03-09
Niech leci, włącz mu trzeci bieg będzie szybciej ale daremnie szukać tamtego w Warszawie. Schowały wredne baby pod kiecki i nie oddadzą:)
Może mój kotek je podrapie ( tego im najbardziej brakuje, baba niedopieszczona to baba zła:)))
janowa 2015-03-09
Ha,ha ...super!
paniusi 2015-03-09
Jak perełka w locie....to są "eleganckie" ptaki z wielką gracją....
Leć łabędziu na skrzydłach , szukaj zakorbionego przyjaciela.
Na bosaka lubie najbardziej, lubie też na wysokich obcasach, ale na salonach...hihihi...
janowa 2015-03-09
re:tak:)
a w czasie parady każdy niedźwiedź ma swojego tresera,który trzyma go na długiej linie...bo te wskakują do publiczności,chwytają i mocno ściskają złapaną osobę:)...tak zrozumiałam w opowieściach:))
jankot 2015-03-09
Haha dobre :-) Proszę uważać na łabądka bo piękny jest a ostatnio dziwnie znikają...
lavie 2015-03-09
Oby nie zwinęli do garnka:)
wydra73 2015-03-10
re.Nie doceniasz kobiet,najpierw weszłyśmy z koleżanką ,towarzysz się posilał.Później zmusiłyśmy go do wejścia i zaniesienie jak najwyżej gałęzi jemioły taszczonej aż z dołu z parku w tym celu.Ale wiadomo,mężczyźni ! Zrzucił ją na dół. Więc jeszcze raz pokonywanie ogrodzenia i wnoszenie już nie na maksymalną wysokość. Bismarck tego nie wart ,ale niech ma.
kuba52 2015-03-15
W przyrodzie każdy robi swoje.
W garze nie !!! Tu trzeba u kogoś pomieszać,żeby swoje *ego* pocieszać.