Wreszcie po „suchym” jedzeniu w zimie, może się rozkoszować świeżutkimi nowalijkami:):)
dodane na fotoforum:
bazalt 2016-04-28
Jaki piękny pyszczek :) Co prawda nie widać ogona, ale wierzę Ci na słowo, że to białoogonowy ;)))
tersa1 2016-04-28
Nowalijek niewiele..ale wtedy smakują najlepiej..Miłego dnia Halinko..Pozdrawiam..:))
doka8 2016-04-28
chrupu-chrupu ..... wcinaj mulaku :)
ewik57 2016-04-28
Ale to wdzięczne stworzenie!
Musisz uwierzyć :-)
Nie sfotografuję teraz banknotu, bo jestem w trasie :-)
kasiaaa 2016-04-28
na razie chyba się tylko zastanawia, czy ugryźć, czy tylko powąchać;-)
piękne zdjęcie...
pantoja 2016-04-28
Zdjęcie znakomite, można zajrzeć mu do ucha i sprawdzić czystość. Piękne zwierzęta teraz odżyją, wcześniej ogryzał młodą korę na drzewkach i krzewach. Zielone smaczniejsze niż kora.
Zastanawia mnie po co mu włoski futrzane w uszach, nawet kot nie ma ja też nie mam. Pewnie dlatego często mnie bolą uszy, po prostu im za zimno:))
luko40 2016-04-28
We współczesnym świecie nowalijki gdzieś zniknęły,teraz cały rok można jeść świeże warzywa.Pamiętam czasy kiedy nowalijki cieszyły:)
pantoja 2016-04-28
Podobno na peryferiach mojego miasta pojawiają się dziki i sarenki. Już myślałam, że mieszkam na wymarłej planecie a tam pod lasem ptaki śpiewają. Tylko dzików nie chcę spotkać, marzy mi się sarenka, nawet może być nie taka piękna, byle była:)
basiaw 2016-04-29
Pysio taki, że chce się od razu pogłaskać:)
Nareszcie zwierzątko ma pyszne jedzenie, bo różnorakie sałatki już rosną!
oldham 2016-04-29
Nie ma to jak wiosenna świeżość, śliczny pysiu :)
meryen 2016-04-29
Cudne stworzenie w kadrze. Dobrze, że tej zieleni ma już pod dostatkiem i wcale na bazar nie musi się udać po nowalijki:)