To był najbogatszy festiwal!
Bo Włosi w naszym mieście, to jedna z najbogatszych nacji. Impreza odbywała się na „ich” ulicy…dosłownie!!! Tutaj mają swoje restauracje, sklepy, biznesy, kościół, dom spokojnej starości itp.
Przez 3 dni ulica była wyłączona z ruchu pojazdów a odwiedzających były tłumy.
styna48 2016-06-30
Wcale się nie dziwię, bo aranżacja ulicy przyciąga . Z Twojej relacji wynika, że to wspaniała impreza.
oldham 2016-06-30
I tu cała kwintesencja festiwalu, pięknie kolorowo gwarno i wesoło :)
evita 2016-06-30
Piękne chwile zatrzymałaś w kadrze Halinko...
Wspaniałego, pogodnego dnia...
Serdecznie pozdrawiam... :)
orioli 2016-06-30
Uwielbiam włoskie jedzenie. Na samą myśl o tych restauracyjkach ślinka mi cieknie. Widać, Halinko że też z przyjemnością spędziłaś czas w tej części miasta.
doka8 2016-06-30
ja też , jak "orioli" przepadam za włoską kuchnią :)
... było miło , ale się skończyło !
pantoja 2016-06-30
Włosi to wesoły naród, lubią się bawić i potrafią. Nade wszystko uwielbiają jeść. Potrawy mają smaczne (dla smakoszy:), mnie przeszkadza tam silny zapach oliwy i dominujący aromat ziół. Poza tym najlepsze lody pod słońcem, a ich pizza jest autentycznie smaczna. Zamiast zupy musi być koniecznie spagetti, jedzą je codziennie. Uwielbiam ich sosy pomidorowe i pomidorowo czosnkowe (ich kuchnię uwielbia mój mąż). Miałaś okazję skosztować a impreza na pewno się podobała, nie tylko Włochom...miałaś świetną zabawę...:)
asia00 2016-07-01
Masz ruch u siebie , fantastycznie , piekne wystawy i interesujace rzeczy ogladasz. Fajne fotki.