Na środku tego bagiennego terenu jest wysepka.
Rosną tam wysokie drzewa, które są kolonią czapli modrej.
Kiedy chciałam sfotografować ich gniazda, pojawił się epoletnik krasnoskrzydły. Fruwał wokół, próbował mnie dziobać aż wreszcie usiadł na tablicy informacyjnej. Kiedy zrobiłam to zdjęcie, odleciał….i ja
dopiero wtedy domyśliłam się o co jemu chodziło:):)
dodane na fotoforum:
awangar 2023-04-24
Piękny a nikt go nie podziwia, dziobasek próbował zwrócić Twoją uwagę-na siebie, w końcu mu się udało i zabłysnął..:)
orioli 2023-04-25
Zdaje się, że w ten sposób powiedział, że nie życzy sobie Twojej obecności na swoim terenie. Pewnie gdzieś tutaj też ma gniazdko.
doka8 2023-04-25
dorodny , ale mało goscinny ;)
leda38 2023-04-25
Strażnik matki natury.