Powoli zbliżał się zachód słońca... Tyle pozostało po "Wielkiej Sali" Zamku Tarnowskich. Dla ciekawskich dodam, że zamek ten stanowił zaplecze dla artystów przybywających na Wawel w Krakowie... tutaj było przytulniej i mniej oficjalnie ;) wiadomo ;)
dodane na fotoforum: