nadzieja

nadzieja

Jonathan Carroll » Na pastwę aniołów


[...] nadzieja is­tnieje zaw­sze, do os­tatniej chwi­li. Dla­tego właśnie jest nadzieją. Nie możemy jej zo­baczyć, ale ona jest dos­ta­tecznie blis­ko naszych twarzy, byśmy poczu­li po­wiew po­ruszo­nego po­wiet­rza. Jest zaw­sze tuż obok i niekiedy uda­je się nam ją schwy­tać i przyt­rzy­mać na ty­le długo, by wyg­nała z nas piekło.

czes59

czes59 2012-06-05

Ciekawie to opisałaś! Drzewo na zdjęciu, po takim przycięciu, już chyba nie ma większej nadziei na przeżycie. Pozdrawiam:)

ogopogo

ogopogo 2012-06-05

Witam serdecznie w ten deszczowy dzień:))))))))Życzę miłego wtorku:))))))Pozdrawiam:)))))))

miecz

miecz 2012-06-05

Podoba mi się cytat. Zdjęcie również.

hankag

hankag 2012-06-05

Może bardziej by pasował taki cytat do tej topoli:

"Nie chcę więcej żad­nej nadziei. Nie chcę uwie­rzyć, że gdzieś na świecie jest le­kar­stwo al­bo me­toda, czy gu­ru, który pot­ra­fiłby wyz­wo­lić mnie od lęku. Ja po pros­tu chciałbym nau­czyć się umierać."

asiao

asiao 2012-06-05

Bardzo krzepiące, choć dramatyczne wswojej wymowie!

hary55

hary55 2012-06-05

Piekna focia...
Pozdrowka śle...
Milutkiego popołudnia..;)

dodaj komentarz

kolejne >