Jedność zmysłów
czas zburzonych marzeń
stara przystań
waląca się w nicość
chwila
jedność zmysłów
zbyt często tuż obok
zbyt rzadko lekki
obłok spadający
na Ziemię
ta chwila
w której dotkniesz
życia przemieni
się w wieczność
nie wierzysz
nie istniejesz
nie żyjesz
jedynie na chwilę
pojawiło się
czerwone światło